Smartfonów używamy praktycznie codziennie. Te nowoczesne urządzenia pozwalają nam na wykonywanie wielu czynności, więc nic dziwnego że zabieramy je dosłownie wszędzie, bo do pracy, na spacer, na wakacje. Służą również jako pomoc w prowadzeniu biznesu. Takie szerokie zastosowanie telefonów także sprawia, że są one narażone na wszelkiego rodzaju zniszczenia albo właśnie kontakt z wodą. Nie unikniemy tego, że telefon może nam zamoknąć na deszczu albo dziecko wyleje na niego sok. Zdecydowanie trzeba wiedzieć, jak w takiej sytuacji uratować smartfon. Co robić, gdy telefon zostanie zmoczony.

Ratowanie zalanego smartfona

Obecnie myśląc o tym, jaki smartfon kupić wiele osób stawia na urządzenia, które są wodoodporne. Nie jest to zły pomysł, ponieważ właśnie bardzo często zdarzają się sytuacje, że telefon zostaje zalany. I dlatego, że nie każdy telefon ma taką super moc i ochronę przed wodą musimy bardzo uważać na to, by nie dopuścić do takiego przykrego zdarzenia. Jak wiadomo elektronika urządzenia jest bardzo delikatna, więc zalanie mogłoby jej bardzo zaszkodzić. Na pewno też zalanie może powodować zwarcia i korozję metalu. Jak widać skutki zalania mogą niekiedy być dość przykre, więc trzeba im zapobiegać.

telefon
fot. pixabay.com

Każda nieprzewidziana sytuacja, jaką jest zalanie telefonu będzie źle wpływać na jego działanie. Zdecydowanie znaczenie ma również to, czym zostanie zamoczony smartfon. Słodka woda nie jest najgorszą opcją, bo często można uratować telefon, ale niekiedy trzeba się liczyć z tym, że ucierpi płyta główna. Soki są bardzo niebezpieczne, ponieważ może być ciężko osuszyć telefon po zalaniu go właśnie taką cieczą. Wyczyszczenie telefonu po kontakcie z bardzo słodkim napojem jest trudne, więc lepiej trzymać napoje z dala od telefonów. Słona woda również jest niebezpieczna dla telefonów i dlatego trzeba uważać na urządzenia nad morzem.

Skutki zalania telefonu

smartfon
fot. pixabay.com

Zalanie telefonu ewidentnie nie służy całemu urządzeniu. Zdecydowanie musimy się liczyć z tym, że telefon na tym ucierpi i niekiedy będziemy widzieć fatalne skutki takiego wypadku. Trzeba wiedzieć, że telefon może już nie działać tak jak wcześniej. Najczęściej cierpią na tym przyciski lub ekran, które po prostu przestają działać jak należy. Urządzenie także może z czasem działać wolniej, szybciej się rozładowywać. Na pewno takie sygnały od razu dostrzeżemy i będą one świadczyć o tym, że smartfon po prostu ucierpiał na kontakcie z cieczą. I tak trzeba obserwować smartfon i oceniać, czy wszystko jest w porządku i czy nie występują większe problemy z zalanym telefonem. Nawet jak uda się go trochę osuszyć to można cały czas borykać się z następstwami zalania.

Jak ratować zalany telefon?

Z pewnością każdy chce ratować swój telefon w momencie, gdy ulegnie on tak poważnemu wypadkowi jakim jest zalanie. Trzeba pamiętać, że nie powinno się włączać telefonu po zalaniu, a jeśli jest on włączony to najlepiej go wyłączyć. Pozbycie się baterii z telefonu to kolejny krok, o ile mamy taką możliwość, by otworzyć obudowę. Wszelkie ruchome akcesoria telefonu takie jak karty SIM, karty pamięci, szufladki czy zaślepki powinniśmy również wyciągnąć, ponieważ dzięki temu umożliwimy przepływ powietrza nawet w najdalsze miejsca urządzenia. Pozwoli to na schnięcie telefonu. Wszystko, co udało się nam wyjąć z urządzenia trzeba oczyścić i dobrze wysuszyć. Jeśli jednak takie działania nie pozwolą na uruchomienie smartfona i przywrócenie jego dobrego działania to konieczne okazuje się oddanie urządzenia do serwisu. Wtedy specjalista oceni sytuację i być może naprawi smartfon.

Czego nie robić z zalanym telefonem?

Osoby, którym zaleje się telefon muszą także wiedzieć, że niektórych czynności nie powinno się wykonywać z takim urządzeniem. Jak już wspomnieliśmy lepiej go nie włączać i także nie podłączać do prądu, ponieważ to może się okazać dość straszne w skutkach. Akumulator może wybuchnąć. Nie należy także suszyć telefonu suszarką, żeby nie doprowadzić do uszkodzenia płyty głównej. Zalany telefon powinien leżeć w jednym miejscu, lepiej nim nie potrząsać, żeby woda nie dostała się jeszcze głębiej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here